Matematyk, mesjanista, Wolsztynianin – Józef Maria Hoene-Wroński – J.F. Libicki

Dzięki uprzejmości redakcji Portalu Wirtualne Pniewy mam zaszczyt prowadzić dla Państwa stały cykl impresji historycznych. Mam nadzieję, że będą one dla Państwa interesujące. Dziś kolejne spotkanie.

Matematyk, mesjanista, Wolsztynianin

Od lat 40tych XIX wieku Hoene – Wroński prowadził wykłady o mesjanizmie na College de France stając się pierwotnie wzorem dla mesjanistycznych koncepcji literackich Adama Mickiewicza. Po kilku latach jednak między filozofem a wybitnym wieszczem doszło do konfliktu. Hoene – Wroński zarzucał wybitnemu poecie kradzież koncepcji mesjanistycznej, a Mickiewicz ogłosił, że tylko jego mesjanizm jest koncepcją ogólnie obowiązującą.

Zawsze poruszającym jest, gdy jakaś społeczność pamięta o losach swoich bohaterów. Czci i obchodzi ich osiągnięcia, sukcesy oraz rocznice. Tym bardziej porusza to jednak, gdy czyni to społeczność mała, wspominając tego z jej grona, kto z niej wyszedł i zapisał się w annałach historii powszechnej.

I takie poruszenie przeżyłem ostatnio w Wolsztynie, gdzie 30 września, w tutejszym liceum, obchodzono uroczyście 160 rocznicę śmierci wybitnego Wolsztynianina, fizyka, matematyka i filozofa, Józefa Hoene – Wrońskiego. Okazją zaś do tych obchodów stała się nowa edycja biografii tego wybitnego człowieka, poczyniona staraniem miejscowego wydawcy i animatora kultury, pana Artura Skorupińskiego.

Kim był Józef Maria Hoene ? Wroński? Urodził się właśnie w Wolsztynie, w 1776 roku. Był synem Polki i czeskiego architekta Antoniego Hoene. Gdy w młodości zmarła mu matka, w wieku zaledwie 16 lat uciekł z domu i aby uniemożliwić ojcu odnalezienie go, zmienił nazwisko na Wroński. Wstąpiwszy do szkoły Korpusu Artylerii szybko piął się po szczeblach wojskowej kariery, by pierwsze sukcesy wojskowe odnosić już w Powstaniu Kościuszkowskim. Ich miarą było to, że sam jego naczelnik odznaczył go za nie wyjątkową nagrodą ? złotym zegarkiem. Trafiwszy następnie do rosyjskiej niewoli, jakiś czas służył jako żołnierz carski, jednak wyrzuty sumienia oraz ciągoty naukowe sprawiły, że rychło wystarał się u Imperatora Pawła I o zwolnienie z armii.

Moment zwrotny w jego życiu nastąpił dnia 15 sierpnia 1804 roku, na balu z okazji urodzin Napoleona, kiedy to ? jak sam później twierdził ? doznał olśnienia, połączonego z przekonaniem, że właśnie jemu dane zostało zgłębienie Istoty Absolutu. To właśnie to olśnienie stało się dla niego imperatywem poruszającym jego dalsze życie. Imperatywem dążenia, by zreformować całą dotychczasową ludzką wiedzę i stworzyć uniwersalny system filozoficzny.

W roku 1810 ożenił się z Francuską Victorią Sarrazin i w ślad za nią przeniósł się do Paryża. Tutejszej Akademii Nauk przedstawił w szybkim czasie dwie rozprawy filozoficzne, które jednak nie znalazły uznania w oczach jej członków. Spowodowało to konflikt Wrońskiego z oficjalną nauką, a wydawani przez niego swoich prac własnym sumptem spowodowało, że rychło popadł on w trudności finansowe. Następnie udało mu się znaleźć kilku mecenasów, w tym nicejskiego kupca P.J. Arsona, który zdecydował się finansować jego działalność.

Ponownie utraciwszy podstawy finansowe, w roku 1820, Hoene – Wroński wyjechał do Anglii gdzie wziął udział w konkursie wyznaczania geograficznej długości na morzu. Tu znów popadł w konflikt z matematykami angielskimi i jako zupełny nędzarz w roku 1823 powrócił do Paryża. Tu kontynuował swoje prace matematyczne i mechaniczne, tworząc min pierwowzór kalkulatora.

Po wybuchu Powstania Listopadowego skierował memoriał do Cara Mikołaja I, w którym wskazywał nadchodzącą wielką rolę na rok słowiański w historii świata, uzależniając to jednak od zadośćuczynienia przez Rosję krzywd wyrządzonych Polsce.

Od lat 40tych XIX wieku Hoene – Wroński prowadził wykłady o mesjanizmie na College de France stając się pierwotnie wzorem dla mesjanistycznych koncepcji literackich Adama Mickiewicza. Po kilku latach jednak między filozofem a wybitnym wieszczem doszło do konfliktu. Hoene – Wroński zarzucał wybitnemu poecie kradzież koncepcji mesjanistycznej, a Mickiewicz ogłosił, że tylko jego mesjanizm jest koncepcją ogólnie obowiązującą.

Józef Hoene – Wroński człowiek obdarzony genialnym umysłem a do tego tytan pracy zmarł ostatecznie 09 sierpnia 1853 roku w pod Paryskim Neuill-Sur-Seine. Pamiętają jednak o nim mieszkający we Francji rodacy. Pamiętają też Wolsztynianie, mieszkańcy miasta, w którym się urodził.

Artur Skorupiński z wydaną przez siebie książką o Józefie Marii Hoene – Wrońskim

Korzystając z tej strony akceptujesz zapisywanie plików cookies w przeglądarce.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

X