Ze statystyk robionych na żywo, przez jedną z osób na hali posiadanie piłki w tym meczu wyniosło 77% do 23% na korzyść gospodarzy, którzy oddali także 38 niecelnych strzałów. Niestety liczy się wynik końcowy oraz punkty, które zainkasowali goście. Pierwsze minuty tego pojedynku to prawdziwy nokaut w wykonaniu Gwiazdy, która objęła prowadzenie 3:0. Red Dragons do przerwy zdołał trafić tylko raz za sprawą Dominika Soleckiego. Po zmianie stron dominacja Smoków była niewyobrażalna, noworudzianie praktycznie nie przekroczyli połowy boiska. Kontaktowego gola zdobył Patryk Hoły, wykorzystując grę w przewadze,po czerwonej kartce dla rywali. Wydawało się, że kolejne bramki dla pniewian to kwestia czasu, jednak piłka nie chciała znaleźć drogi do bramki. W końcówce korzyści nie przyniosła także gra z ?lotnym bramkarzem? i porażka na własnym parkiecie stała się faktem. Licznie zgromadzona widownia mogła poczuć się rozczarowana wynikiem jednak młody zespół Smoków nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Za tydzień do naszego miasta zawita aktualny Mistrz Polski, czyli Rekord Bielsko-Biała. Niestety w tym meczu za żółte kartki pauzować będą Dominik Solecki i Michał Ozorkiewicz.
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.