Rekordowy remis

Dziś trudne spotkanie z kandydatem do mistrzowskiego tytułu. Waleczność naszej drużyny i wspaniały doping pomogły w wywalczeniu remisu. Znakomitą bramkę dającą wyrównanie strzelił Oskar Stankowiak.

Red Dragons Pniewy – Rekord Bielsko Biała 1:1 (0:1)

Kolejny cenny punkt zdobyli dziś nasi futsaliści, tym razem przeciwstawiając się, chyba najlepszej obecnie ekipie futsalowej, Rekordowi Bielsko-Biała. Początek meczu to wzajemne badanie się, głęboko cofnięci goście czekali na dogodne sytuacje z kontrataku, natomiast Smoki starały się nie stracić piłki. Pierwszą kapitalną okazję na objęcie prowadzenia miał Patryk Hoły, po uderzeniu którego piłka trafiła w słupek. W odwecie doskonale znany w Pniewach Rafał Franz trafił, w sprytny sposób pokonując Macieja Foltyna. Mimo kilku prób z obu stron wynik do przerwy nie uległ zmianie, choć goście co było do przewidzenia lepiej prezentowali się piłkarsko. Po zmianie stron, kontuzjowanego Macieja Foltyna zastąpił Łukasz Błaszczyk, który zaprezentował świetną dyspozycję, godnie zastępując kolegę po fachu., przejęliśmy inicjatywę, dążąc za wszelką cenę do wyrównania, bliscy pokonania Nawrata byli m.in. Adrian Skrzypek i Adam Wachoński. Wyrównanie przyszło w niespodziewanych okolicznościach, wykonujący aut, Oskar Stankowiak, zdecydował się w ostatniej chwili na uderzenie, piłka po rykoszecie zmyliła Nawrata i pniewska hala eksplodowała z radości. Rekordziści chwilę później mogli mówić o szczęściu bowiem doskonałą okazję na objęcie prowadzenia miał strzelec bramki, ale reprezentacyjny bramkarz z Bielska wykazał się refleksem. Goście nie wykazali w końcówce zbyt wielkiej determinacji i spotkanie zakończyło sprawiedliwym podziałem punktów. W ostatniej akcji mieliśmy jeszcze niespotykaną sytuację, na sekundę do końca Nawrat wyrzucił piłkę przez całe boisko, a ta wpadła w ręce Patryka Hołego. Błąd młodego zawodnika spowodował sporą konsternację na trybunach, jednak sędziowie podjęli prawidłową decyzję. Zatem w ?doliczonym czasie gry? Rekord miał jeszcze rzut wolny z 9 metrów, który nie przyniósł na szczęście zmiany wyniku. Remis z takim przeciwnikiem to spory sukces pniewskiej młodzieży, która po raz kolejny pokazała się z bardzo dobrej strony. Nie zawiodła wspaniała publiczność w hali OSIR-u, która jak zawsze żywiołowo dopingowała swoich pupili. Kolejny pojedynek w Pniewach już za dwa tygodnie z Clearexem Chorzów.

>>Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii<<

Korzystając z tej strony akceptujesz zapisywanie plików cookies w przeglądarce.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

X