W dzisiejszym meczu remisujemy z Elhurt Elmet Helios Białystok 5:5 (3:1).
Mimo ogromnej przewagi i prowadzenia już 4:1, Red Dragons zremisował dziś 5:5 z Elhurt Elmet Heliosem Białystok. Pierwsza odsłona po koncertowa gra pniewian i prawdziwe show Adama Wachońskiego, który skompletował klasycznego hat-tricka. Po zmianie stron prowadzenie podwyższył jeszcze Adrian Skrzypek, a kolejne gole wydawały się kwestią czasu. Niestety chwila dekoncentracji i błędy w grze obronnej pniewian spowodowały, że goście odrobili straty i mieliśmy remis 4:4. Dodatkowo oba zespoły miały na koncie po pięć przewinień, zatem każdy następny faul skutkował przedłużonym karnym. Pierwsi taki element gry wykonywali białostoczanie i ku zaskoczeniu kibiców objęli prowadzenie. Jednak również gospodarze stanęli przed swoją szansą, z 10 metrów pewnie uderzył grający trener Łukasz Frajtag i mieliśmy 5:5. Jeszcze niemal równo z syreną ten sam zawodnik trafił w słupek bramki drużyny z Podlasia i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Ostatni mecz w tym sezonie odbędzie się już w najbliższą niedzielę o godzinie 14:00 a przeciwnikiem będzie Constract Lubawa.
>>Zapraszamy do naszej fotogalerii<<
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.