Sylwetki Powstańców Wielkopolskich

Rok 2018 zapisze się na kartach historii. 11 listopada Polska będzie obchodziła 100. rocznicę odzyskania niepodległości; niepodległości, o którą walczyła przez 123 lata. Jednak rok 2018 to  także  rok istotny dla regionu Wielkopolski, gdyż 27. 12. Wielkopolanie uczczą 100. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego.

W te obchody włącza się również Szkoła Podstawowa w Pniewach, której patronem są Powstańcy Wielkopolscy.

W najbliższych miesiącach systematycznie będziemy prezentowali mieszkańcom sylwetki Powstańców Wielkopolskich z regionu Pniew i okolic.

Zachęcamy również rodziny, których przodkowie byli Powstańcami i pragną zaprezentować ich postać, o kontakt mailowy ze szkołą: sekretariat@sppniewy.szkolnastrona.pl lub bezpośrednio z koordynatorką projektu – Ewą Krumryk  e-krumryk@wp.pl

>> Pierwszą opisaną osobą był Pan Stanisław Niegolewski <<

>> Drugą przypomnianą postacią był Pan Antoni Flieger <<

>> Jako trzeciego zaprezentowano Pana Stanisława Szurkę <<

>> Później pisaliśmy o Janie Jachmannie <<

>> Przypomnieliśmy postać Józefa Brychczyńskiego <<

>> Kolejną osobą była Helena Bogusławska <<

Benedykt Franciszek Raczkowski

Syn Pawła i Józefy Szafrańskiej, urodził się w Pniewach. Jego dom rodzinny znajdował się przy obecnej ulicy Hallera 8 i po dziś dzień w tym domu mieszka moja babcia i ciocia. Ojciec Benedykta Paweł , aktywnie udzielał się w organizacjach społecznych propagujących polskość. Był jednym z założycieli Koła Śpiewaczego Lira, członkiem Bractwa Kurkowego, udziałowcem Banku Spółdzielczego.

Benedykt po ukończeniu szkoły podstawowej podjął naukę zawodu rzeźnickiego w zakładzie swego ojca Pawła. Egzamin mistrzowski zdał w Izbie Rzemieślniczej w Poznaniu 1924r. Przejął z czasem warsztat i sklep ojca. Był laureatem Złotego Medalu na Międzynarodowej  Wystawie w Paryżu w 1929 r (Exposition du bien) za specjalną jakość trwałych wędlin. Dużą renomą cieszyły się również parówki z jego zakładu oraz specjalną technologią peklowane szynki.

W roku 1915 powołany do armii niemieckiej służył początkowo w Poznaniu, a później wysłany na Bałkany. Jak wielu Polaków wcielonych siłą do wojska niemieckiego, nie pałał miłością do zaborców, a już umierać za cesarza Wilhelma zupełnie nie miał ochoty. Wiele wymyślał sposobów, by uniknąć walki na froncie, a ,,majstersztykiem” było zagranie na pruskiej mentalności. Dowiedział się swego czasu o planowanym przerzucie jego jednostki na front zachodni pod Verdun. Wiadomo było, jaka tam jatka czeka na żołnierzy. Napisał zatem podanie do sztabu dywizji z prośbą o przeniesienie do Pułku Artylerii Lekkiej w Poznaniu uzasadniając, że w pułku tym służy jego ojciec i on chciałby kontynuować służbę ku chwale Cesarza Wilhelma. O dziwo, prośba została spełniona i powrócił do Poznania.

Tu doczekał się czasu wielkiego uniesienia patriotycznego związanego z przyjazdem Ignacego Paderewskiego i wybuchu Powstania Wielkopolskiego, do którego czynnie się włączył. Był naocznym świadkiem śmierci Franciszka Ratajczaka w trakcie ataku powstańców na Prezydium Policji. Z grupą kolegów zakradł się do magazynu broni i amunicji. Z uznaniem wspominał jednego z pierwszych dowódców powstania majora Palucha. Włączony do regularnych oddziałów Wojska Polskiego służył pod Chobienicami koło Babimostu. Odznaczony Krzyżem Powstania Wielkopolskiego . Brał udział również jako ochotnik w jednostce specjalnej  wysłanej na Śląsk dla wsparcia Polaków przygotowujących plebiscyt. Polegało to głównie na ochronie polskich wieców i przeszkadzaniu w organizacji wieców niemieckich. Rychło jednak z tej akcji powrócił do Poznania i po zwolnieniu z wojska na stałe zamieszkał w Pniewach. W 1931r.ożenił się z Haliną Przewoźną, z którą miał pięciu synów : Wojciecha, Andrzeja, Macieja, Marka (mojego dziadka) i Jacka.

Benedykt  kochał tradycje katolickie rodziny, był gorącym patriotą. We wspomnieniach rodzinnych i wśród obywateli miasta zapamiętano Go jako człowieka wielkiej uczciwości , skromnego , o masywnej sylwetce , podatnego na wzruszenia, z dużym poczuciem humoru, posiadającego szczególną umiejętność obrazowego opowiadania.

Zmarł 1.08.1968r. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Pniewach.

Źródła:

Wiadomości na podstawie przekazów rodzinnych zebrał Stanisław Ochla (prawnuk Benedykta, wnuk Marka).

Być i pamiętać….

Korzystając z tej strony akceptujesz zapisywanie plików cookies w przeglądarce.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

X