Na ławce: Dehmel Krystian, Eksterowicz Mateusz, Kaszkowiak Filip, Szarata Bartosz
Po za kadrą meczową: Brychczyński Michał, Jemiałkowski Michał, Hriha Eduard, Piątkowski Mikołaj (wszyscy kontuzja), Kostrzyński Bartosz
Pauzował: Chorzępa Marcin
W pierwszej połowie oba zespoły stworzyły łącznie trzy sytuacje po których mogły paść bramki. Bliżej jej zdobycia goście, gdy piłka po strzale z lewej strony odbiła się pod spojeniem słupka z poprzeczką.
Druga część spotkania przyniosła emocje dopiero po pojawieniu się na boisku grającego trenera Sokoła. Kilkadziesiąt sekund później faulowany w polu karnym był jeden z graczy gospodarzy. Do rzutu karnego podszedł Bartłomiej Graczyk i pewnie go wykorzystał.
Niebiesko-czerwoni dążyli do zdobycia kolejnych bramek i dwukrotnie zapłacili za to surową cenę.
Najpierw w 70 minucie skrzydłem popędził Dawid Jakubiak i gdyby przed polem karnym zdołał zagrać do któregoś z kolegów, była duża szansa na sytuację sam na sam z bramkarzem. Zamiast tego podanie zostało zablokowane, a przyjezdni ruszyli z kontrą, która zakończyła się rzutem rożnym. Po dośrodkowaniu z tego stałego fragmentu gry strzałem głową Jakuba Maksimowicza pokonał Bartosz Świrszcz.
W doliczonym czasie gry po kolejnej naszej akcji, szybka kontra rywali. Nie wszyscy zdążyli wrócić na swoje pozycje i Gracjan Jung zdobywa zwycięską bramkę.
Oba zespoły grały jeszcze dwie minuty, ale więcej bramek już nie padło mimo tego, że pniewski zespół zdążył jeszcze stworzyć sobie sytuację.
Wobec dzisiejszych wyników spadamy na 2 miejsce i o odzyskanie fotela lidera będziemy walczyć za tydzień w sobotę o 14:00 we Lwówku, gdzie jako gospodarz występuje NAP Polonia Nowy Tomyśl.
Korzystając z tej strony akceptujesz zapisywanie plików cookies w przeglądarce.
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.
